Arcykapłan Wielkiej Szutty
|
|
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
Chmury płaczów i lęków osiągnęły tron Szutty. A wśród nich były szemrania bezbożnych, przekleństwa i plugastwa. Jeno złość, zmieszana z bólem, krew z cierpieniem. Szutta przejęła się tym w sercu swoim i rzekła: "Obchodzi mnie to tyle, co jajka w mikrofalówce", a duch jej przeniósł się na inne miejsce.
Oto jest pierwsze "Obchodzi mnie to tyle, co jajka w mikrofalówce." A nadejść mają następne.
I widziałem Bezimienną całkującą ludzi i nikt nie mógł się ostać przed jej gniewem, albowiem inne operatory również błyszczały w jej dłoniach. I zapanował wielki ucisk na Ziemi i zbeszczeszczone zostały pomidorki i resztki Pana Błota. Szutta, widząc to, rzekła: "Obchodzi mnie to tyle, co jajka w mikrofalówce".
Oto drugie "Obchodzi mnie to tyle, co jajka w mikrofalówce", a ma nadejść jeszcze trzecie.
Wtedy to Szutta zstąpiła na Ziemię na kawusię w jedenastce. A Kalmanowa, tego świata zło, rzekła: "Masz brudny żakiet", na co Szutta spojrzała się znacząco i odparła: "Narodzie twardego karku i kamicy nerkowej! Obchodzi mnie to tyle, co jajka w mikrofalówce!"
A było to trzecie, ostatnie i najstraszliwsze "Obchodzi mnie to tyle, co jajka w mikrofalówce"
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Batat dnia Śro 20:56, 23 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|