SESJA WŁAŚCIWA!!!

Antypapież Vectirius I

Przeanalizowawszy sytuację dochodzę do wniosku, że jeżeli to ma być system obrony, więc nam nic nie powinno sie stać. Ale jak wolicie.

Wtajemniczony

Nic nie może się nam stać? jesteś pewien? Bo ja nie do końca. Jednak wolałabym mieć ewentualną drogę ucieczki, a nie ślęczeć w zamkniętym pomieszczeniu. A jak nas nawet ktoś zaatakuje, to możemy przecież wykopać rzeczy spod drzwi, aby się domknęły. Drzwi... <tu powinny być trzy kropki a nie sześć. Pozdrawia Administrator-Dyktator> Pomógłbyś.

Ale ja chciałem po prostu zrobić dłuuuuższą przerwę. Very Happy

Dłuższa czy nie, wielokropek to trzy kropki... porządek być musi, za to widzę że korektorka się opiernicza^^

Heh. Ale to coś podobnego do mowy Śmierci u Prachetta. Wielkimi literami. To ja doszedłem do wniosku, że w tym przypadku będzie mi bardziej pasowało sześć kropek, a nie nędzne trzy. Mam chyba prawo. Poza tym wszystkim, więcej kropek niż trzy nie rozwala pracy na forum, a pozwala mi na podkreślenie tej dług iej przerwy w mojej przemowie, bądź podkreślenie jej zakończenia. Takie mocniejsze wyczekiwanie na odpowiedź.

A tak w ogóle tylko sesja żyje na tym forum....... (piękna parzysta liczba kropek, równa mojemu numerowi z dziennika, a nie rozpiżdżanie pracy na forum. Razz

)

Widzę, że wydaje Ci się że na tym forum panuje demokracja, a każdy może decydować o tym co jest w jego postach... Pozwól że wyprowadzę Cię z błędu: NIE, NIE masz prawa stawiać sześciu kropek zamiast trzech, albowiem narusza to zasady interpunkcyjne piękego języka polskiego jakim to się posługujesz. Jeśli panuje na tym forum jakaś wolność to ostatecznie może dotyczyć ona treści postów. Jeśli jednak zapis tej treści jest nieestetyczny i niepoprawny, administrator ma prawo intermewniować, co niniejszym czyni. W editach możesz sobie stawiać swoje sześciokropki... A

A teraz, po przemowie moralizatorskiej, administrator wysuwa uprzejmą prośbę do Szanownego Użytkownika Cienkiego, aby pisząc na forum zastosował się do reguł interpunkcyjnych i nie stawiał sześciu kropek w miejscy, gdzie powinno ich być trzy. Liczę... nie, ja oczekuję, iż zastosujesz się do mojej uprzejmej prośby.

Z poważaniem

Lord of Nightmares.

PS. wybierz sobie inny kolor bo wyglądasz jak Filip xD

Z przykrością muszę Ciebie poinformować, że nie usłucham się do Twoich zaleceń. Mam to gdzieś, że mówisz iż tu nie ma demokracji i jeżeli Ci aż tak to bardzo przeszkadza, to sobie to zmieniaj na trzy kropki z np. sześciu. Ponadto nie wybiorę innego koloru, gdyż ten pasuje do koloru postaci którą gram na sesji D&D na tym forum. I jeżeli Ci to też aż tak przeszkadza, to zmień to. Razz

PS. Popraw swoją wypowiedź. Pisząc o pięknie polskiego języka zabrakło Ci "n" w pięknego, oraz napisałeś intermeniować, a jak się domyślam powinno być interweniować.
A tak poza tym czy ktoś wie ile edycji posta można wykonać maksymalnie w tylko jednym poście? Czy może nie ma limitów?

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego co właśnie uczyniłeś. Pozwól że Cie poinformuję - jawnie sprzeciwiłeś się Jego Wysykości Administratorowi. W związku z powyższym zostaniesz stosownie ukarany. I wierz mi - usłuchasz mojej "prośby" czy tego chcesz czy nie.

Mueh. straszne. Ale teraz zrobię jeszcze coś gorszego. Jeżeli dobrze zauważyłem to mam 137 postów. Dlatego też więcej postów nie napiszę, a swoje wypowiedzi na sesji zawrę w jednym poście. Razz

Muahahahaha. Warny mi nie straszne, tak jak Administratorzy. xD

Antypapież Vectirius I

Jak wolisz.
Szukam czegoś do podłożenia pod drzwi, po czym podkładam to pod nie.

Arcykapłan Wielkiej Szutty

Udało się. Przypomniałeś sobie, że widziałeś kątem oka paleciak stojący w okolicy komputera, widać służył kiedyś do wożenia tych skrzyń liczących. Ale z podłożeniem pod drzwi jest pewien problem, bo nawet w najniższej pozycji jest za wysoki o kilka centymetrów. Nacisnąłeś na wcześniej włożony drąg, jednak drzwi nie podniosły się wystarczająco.

^^
TrzykropQ :* xD

Antypapież Vectirius I

Eh...
próbuję znaleźc coś do podważenia drzwi po czym je podważam i wkładam tam to coś.

Wtajemniczony

Próbuj wyżej "podnieść" drzwi tym kijachem, którego urwałam (jako ja to urwałem) od ściany, czy czegoś tam, na wystarczająco dużą wysokość, aby można było wsadzić to coś pod te drzwi.

Arcykapłan Wielkiej Szutty

Urwałeś, bo był przerdzewiały na kolanku. Widać coś musiało na niego ściekać.
Razem podparliście drzwi, zaparliście się, utworzyliście coś w rodzaju dźwigni i jakoś poszło. Nawet udało się wepchnąć paleciak pod spód.

Wtajemniczony

No wreszcie się udało. Wspólnymi siłami doszliśmy do celu. Ehhhh. Tylko co teraz? Siadam sobie na jakiejś skrzynce, czy czymś tam, na czym mogę sobie usiąść.

Antypapież Vectirius I

Gdy Twi'lekienka usiądzie, siadam na Twi'lekiance

Wtajemniczony

Gdy przerośnięty chomik będzie chciał na mnie usiąść, bądź po prostu się do mnie zbliżyć, odchodzę jak najdalej mogę i szukam innego miejsca, na którym mógłbym (mogłabym), usiąść.
_____________________________________________________________________

Coś mówiłem o jazdach pomiędzy graczami... There is no emotions, there is peace. Und parówki.
Adam nie napisał, że wookie ma gonić Twi'lekanki, więc jeżeli on mnie nie goni to i ja nie uciekam.
__________________________________________________________________
Wskakuję pod podpierane drzwi i przechodzę do drugiego pomieszczenia. Następnie wykopuję skrzynki rurki i wszystkie inne rzeczy które utrzymują drzwi nad ziemią.
_______________________________________________________________________

Dziękuję bardzo. Jeden mądry facet w naszej drużynie. A ty (do wookiego) zabieraj swoje łapy ode mnie i zachowuj się chociaż w miarę normalnie. Atakujesz ciągle najsłabszych. Powalczyłbyś z kimś mocniejszym od siebie. Siadam sobie koło tych podpartych drzwi.Dobra. Co teraz robimy? Ja mogłabym przejść pod drzwiami i się rozglądnąć po okolicy oraz spróbować otworzyć te drzwi. Ewentualnie Ty (wskazuję na Geonosianina) wypalisz kraty w oknie swoim kwasowym czarem wylecisz na zewnątrz i spróbujesz nas jakoś uwolnić. A bardziej wookiego, bo to on jest w najgorszej sytuacji pod tym względem. Exclamation

Arcykapłan Wielkiej Szutty

Biegacie sobie w kółko...

Nie wygląda to normalnie.

Antypapież Vectirius I

próbuję przyspieszyć aby dogonić twi'lekiankę

Antypapież Vectirius I

Enough!
Wyciągam ręcę w kierunku Twielekanki (zanim wyszła za drzwi) i wookiego.
Albo będziemy współpracować i będziemy żyć w zgodzie i pokoju, albo wypale wam oczy kwasem. Wybierajcie.
Jeżeli ktoś będzie chciał mnie zaatakować wtedy robię unik, gdyż jestem na to gotowy.
No, słucham. Cały czas ty i ona, a raczej ty jej dokuczasz. Albo zmądrzejesz, tak samo jak ona, czyli będziesz się dosyć normalnie zachowywał w stosunku do innych, albo będę interweniował.

______________________________
I tym małym akcentem mianuje się antypapieżem Wielkiej Szutty! (w końcu robię księgę psalmów xP )
oczywiście za zgodą świętej trójcy.

Antypapież Vectirius I

Już chciałem coś napisać o grożeniu adminowi, ale to by było przegięcie Razz

No dobrze, dobrze...

Do Twi'lekianki:

Prze-pra-szam!

Proszę o ponowny opis pokoju połączony z przeszukiwaniem.

Arcykapłan Wielkiej Szutty

Gdy nikt już nie wie, o co chodzi, przychodzi czas Wielkiego a Potężnego Painta!
[link widoczny dla zalogowanych]
Jesteście zaznaczeni czerwonymi kropkami.
W pomieszczeniu nie znajdujesz już nic innego ciekawego.